W tle - grafika Pawła Ryżki p.t. ROBOTNICE SZTUKI - pierwowzór muralu, jaki znajduje się na południowej ścianie Domu Kultury LSM

Niniejsza domena domkulturylsm.pl stanowi obecnie
ARCHIWUM działalności oraz wydarzeń jakie miały miejsce
w Domu Kultury Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej
w okresie od lipca 2012 r. do czerwca 2022 r.

Wszelkie AKTUALNOŚCI oraz ZAPOWIEDZI
znajdziecie Państwo na nowej odsłonie strony:

www.dklsm.pl

ZAPRASZAMY

Spotkanie 
w poniedziałek 6 lutego 2017 r. o godz. 18.00

Wstęp wolny

Spotkanie historyczne
Prof. dr hab. Marian Surdacki

obrazek
Miłosierdzie, przytułek czy opieka społeczna

Promocja książki „Opieka społeczna w Polsce do końca XVIII wieku”
Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 2015

ulotka.pdf

img948Słynny historyk francuski Marc Bloch, prekursor i twórca historyczno-socjolo-gicznej szkoły Annales, twierdził przed około dziewięćdziesięciu laty, że historia to nauka o ludziach żywych w czasie i przestrzeni. Przedmiotem jej badań od tej pory miały się stać nie tylko elity, doniosłe fakty, ważne wydarzenia polityczne i wybitne postacie, ałe szczególnie masy społeczne i wszystko, co wiązało się z życiem ludzi. Stąd też przedmiotem zainteresowania historyków stawali się coraz częściej przedstawiciele najniższych warstw społecznych, tzw biedota: żebracy, ubodzy, włóczędzy, świat nierządu, przestępczości i innych patologii. W tym wielkim konglomeracie ludzi żyjących poza strukturami normalnej społeczności były więc osoby aspołeczne, godne odrzucenia i potępienia, ale też prawdziwie pokrzywdzone przez los, dotknięte różnymi nieszczęściami, wymagające wsparcia, a nawet miłosierdzia.
Formy świadczenia pomocy ludziom potrzebującym zmieniały się w zależności od czasu i konkretnej sytuacji, np. od systemów ustrojowych, filozoficznych czy religii. Od początku chrześcijaństwa aż do Oświecenia działalność charytatywną prowadzono w szpitalach, stanowiących podstawową i najbardziej rozpowszechnioną formę sprawowania opieki społecznej. W dawnych czasach szpital był w zasadzie przytułkiem. Miał charakter socjalno-opiekuńczy, a nie jak obecnie, infirmeryczno-leczniczy Najczęściej instytucję tę nazywano terminem łacińskim hospitale, dużo rzadziej xenodochium (hospicjum), unikatowo też nosocomium. Na ogół wszystkie te pojęcia stosowano zamiennie. W języku polskim oznaczały one szpital, w którym przebywały osoby potrzebujące. Opiekę organizowaną w szpitalach można określić mianem zinstytucjonalizowanej. Jej uzupełnieniem były inne formy wsparcia ze strony stowarzyszeń religijnych i świeckich, np. bractw charytatywnych, stowarzyszeń tercjarskich, cechów rzemieślniczych i kupieckich. Ogromne znaczenie miała też jałmużna świecka i kościelna.

Prof. dr hab. Marian Surdacki „Opieka społeczna w Polsce do końca XVIII wieku”, Wstęp, s. 5,
Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 2015

***

Tytułowe zagadnienie autor prezentuje w szerokich granicach chronologicznych i terytorialnych, nie stroniąc od wnikliwego omówienia średniowiecznej genezy instytucji. Zwraca też uwagę na oświeceniowe reformy, które zaczęto wprowadzać na ziemiach polskich w późnej epoce stanisławowskiej. Praca Mariana Surdackiego jest nie tylko wynikiem usystematyzowania dotychczasowej wiedzy, ale i owocem nowych kwerend archiwalnych, przeprowadzonych m.in. w niektórych, jeszcze niewykorzystanych pod tym względem, zbiorach kościelnych. Badacz nie stroni też od porównań sytuacji panującej na ziemiach polskich z rozwiązaniami, jakie w tej dziedzinie podejmowano w Europie.

Z recenzji prof. dr. bab. Andrzeja Karpińskiego
Uniwersytet Warszawski

*

Oryginalność niniejszej pracy polega nie tylko na ogólnym ukazaniu i usystematyzowaniu różnorodnych przedsięwzięć, inicjatyw i instytucji opiekuńczo-charytatywnych w ciągu ośmiu wieków istnienia państwa polskiego, ale także na syntetycznej analizie szerokiego katalogu problemów szczegółowych związanych z funkcjonowaniem szpitali i ich życiem wewnętrznym (rodzaje i lokalizacja szpitali, rozwój ich sieci na poszczególnych terenach, opis budynków, liczebność i charakterystyka pensjonariuszy, fundatorzy, podstawy ekonomiczne, zarząd i administracja). Praca ukazuje więc wielką różnorodność inicjatyw i instytucji opieki.

Książka Mariana Surdackiego oprócz walorów naukowych, poznawczych i historiograficznych ma wartość użytkową i aplikacyjną dla takich dyscyplin, jak pedagogika opiekuńcza czy praca socjalna. Jest to praca unikatowa, nie mająca w polskiej historiografii żadnych wzorców.

Z recenzji prof. dr. hab. Henryka Gapskiego
Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II

***

Marian SurdackiProf. dr hab. Marian Surdacki, ur. w 1955 r. w Urzędowie. Od czasu studiów historycznych (1975-1980) związany z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II. Staż naukowy na Uniwersytecie Sapienza w Rzymie (1980-1981). Stypendysta Uniwersytetu w Perugii (1980, 1986), Szkoły Historycznej Włosko-Polskiej w Rzymie (1988-1989), Fundacji Lanckorońskich (1994, 2001, 2006). Visiting Professor uniwersytetów w Rzymie (Lumsa), Mediolanie (Sacro Cuore), Bari (Aldo Moro). Autor pięciu książek i wielu artykułów naukowych. Redaktor serii „Prace z dziejów szkolnictwa i opieki społecznej w Polsce”. Zainteresowania: historia opieki społecznej, historia wychowania, dzieje miast, regionalizm. Inicjator odzyskania prawa miejskiego dla Urzędowa (2015).

xyz

 

Archiwa
RELACJE FILMOWE
PLAYZapraszamy do oglądania relacji filmowych z wydarzeń jakie odbyły się w Domu Kultury LSM. ***
Realizacja filmów Zenon Krawczyk
Prowadzenie strony - Marek Dybek  Marek Dybek / KmBk-STUDIO   /    Powered by WordPress Platform
ul. Konrada Wallenroda 4a        20-607 Lublin
tel. 81 743 48 29
dom.kultury@spoldzielnialsm.pl
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. .

Zapoznałem się z informacją