W tle - grafika Pawła Ryżki p.t. ROBOTNICE SZTUKI - pierwowzór muralu, jaki znajduje się na południowej ścianie Domu Kultury LSM

Niniejsza domena domkulturylsm.pl stanowi obecnie
ARCHIWUM działalności oraz wydarzeń jakie miały miejsce
w Domu Kultury Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej
w okresie od lipca 2012 r. do czerwca 2022 r.

Wszelkie AKTUALNOŚCI oraz ZAPOWIEDZI
znajdziecie Państwo na nowej odsłonie strony:

www.dklsm.pl

ZAPRASZAMY

w czwartek 19 marca 2015 r.

o godz. 18.00

Spotkanie z historykiem sztuki
dr Elżbietą Matyaszewską

Ziarnko do ziarnka…
– czyli artyści buszujący w zbożu

Podróże w czasie, czyli odkrywanie sztuki

Pieter Bruegel, Żniwa, 1565

ulotka.pdf

Wstęp wolny

Historia zboża swymi początkami sięga czasów sprzed paru tysięcy lat. Nasi bardzo dalecy przodkowie początkowo zbierali ziarna dziko rosnących traw i zjadali je bez żadnej obróbki. Z czasem nauczyli się niektóre trawy uprawiać, a ich ziarna rozdrabniać, uzyskując mąkę. Najwcześniej zaczęto uprawiać pszenicę, a najstarsze archeologiczne dowody tej rolniczej działalności pochodzą z terenów Azji. Około 2000 lat p.n.e. ziarna pszenicy dotarły do Egiptu i tam w dolinie Nilu z powodzeniem zaczęto je wysiewać, uzyskując znaczne zbiory. Uprawa zbóż dla starożytnych Egipcjan była na tyle ważnym i istotnym zajęciem, że pracę żniwiarzy uwieczniano na papirusach i ścianach grobowych budowli. Z około XIV wieku p.n.e. pochodzi malowidło zachowane w grobowcu Menny, Pisarza Pól z okresu panowania faraona Totmesa IV, ukazująca rolników ścinających złote kłosy sierpami i tragarzy niosących w wielkich nosidłach równo poukładane snopki. Żniwom zawsze patronował egipski bóg zboża Nepri, przedstawiany jako człowiek o skórze zbudowanej z ziaren pszenicy, trzymający kłosy zbóż w dłoniach.Jean-François Millet, Lato, ok. 1870
Równie ważne miejsce zajmowała uprawa zbóż w gospodarce starożytnej Grecji. Zgodnie z jej mitologią, umiejętność korzystania z przetworzonych ziaren Grecy zawdzięczali bogini Demeter, patronce płodności i urodzajów. To właśnie jej mit tłumaczył cykliczność procesów wegetacyjnych i sezonowość zbiorów, stając się inspiracją dla ówczesnych twórców, którzy często tworzyli wizerunki Demeter, przedstawiając ją z wieńcem złotych kłosów na głowie, bądź trzymającą je w dłoniach. W kulturze rzymskiej jej odpowiedniczką była Ceres, również traktowana jako patronka wegetacji i, podobnie jak Demeter, obdarzana atrybutem w postaci kłosów zbóż.

Alegoria Obfitości, rzeźba na elewacji paĹ‚acu w WilanowieWĹ‚odzimierz Tetmajer, Żniwa, 1911Jednakże nie tylko świat starożytny wykorzystywał w swej sztuce motywy kłosów. Sięgnęła po nie również sztuka chrześcijańska, wykorzystując wielorakie znaczenie zbóż, początkami sięgające mitologii hebrajskiej, gdzie jest mowa o tym, że rajskie drzewo wiedzy było w rzeczywistości „wyższym od cedru źdźbłem pszenicy”. W Starym Testamencie snopek zboża był ofiarą Kaina, której Bóg nie chciał przyjąć, a zbieranie pszenicznych kłosów nieodłącznie kojarzyło się z historią Rut, protoplastki rodu Dawidowego, którą tak chętnie przedstawiano w okresie średniowiecza.
Vincent van Gogh, Żniwiarz, 1889Vincent van Gogh, Siesta, 1890W Nowym Testamencie kłosy zbóż występowały w ilustracjach Chrystusowej przypowieści o kąkolu, czego przykładem może być obraz Domenica Fettiego, natomiast snopek pszenicy nierzadko przedstawiany był w kompozycjach ilustrujących sceny Bożego Narodzenia, leżąc obok Dzieciątka, bądź służąc Mu za poduszkę. W takim ujęciu zboże wskazywało na chleb i stanowiło czytelną aluzję do Eucharystii oraz przyszłej ofiary Chrystusa.
Pieter Bruegel, Żniwa, 1565MĹ‚ócenie zboża przy pomocy cepów, francuska miniatura z XIII wiekuZłote łany zbóż dojrzewających w pełnym słońcu, żniwiarze z sierpami i kosami oraz kobiety zbierające kłosy i wiążące snopki, od najwcześniejszych wieków stanowiły także pożądany temat malarski. Wyobrażenia letnich zbiorów były obecne zarówno na kartach średniowiecznych kalendarzy i manuskryptów, jak i w znacznie bardziej współczesnych, różnorakich kompozycjach rodzajowych.
Kazimierz Malewicz, Żniwa, 1911Jean-François Millet, Zbierające kĹ‚osy, 1857Czasem artyści starali się uchwycić w swych dziełach niepowtarzalną aurę letniej sielanki, ukazując odpoczywającą w polu młodą żniwiarkę lub malowniczy piknik chłopskiej rodziny, przygotowany w cieniu wysokich snopów.
Sama mąka rzadko była główną bohaterką plastycznych kompozycji, choć czasem, zwłaszcza w sztuce najnowszej, wykorzystywana bywa do artystycznych, niepowtarzalnych kreacji, zarówno jako element performance, jak również będąc bardzo wygodnym materiałem malarskim do wykonywania jednorazowych kompozycji, malowanych palcem po jej białej powierzchni.

_________________________________________

Elżbieta MatyaszewskaElżbieta Matyaszewska, historyk sztuki, doktor nauk humanistycznych. W latach 1985-1990 członkini ogólnopolskiego zespołu badawczego przy Instytucie Sztuki PAN w Warszawie, prowadzącego badania nad polskim życiem artystycznym drugiej połowy XIX wieku, w ramach programu węzłowego Polska kultura narodowa, jej percepcje i tendencje. W 1991-1993 sekretarz naukowy zespołu przy Instytucie Sztuki PAN, przygotowującego katalog dzieł malarskich Jana Matejki w związku z rocznicami 150-lecia urodzin i 100-lecia śmierci artysty – dwutomowa publikacja, do której napisała też kilkadziesiąt haseł katalogowych, została wydana w 1993 roku pod tytułem Matejko. Obrazy olejne. Katalog. W latach 1992-2001 współpracowała z redakcjami lubelskich i warszawskich periodyków (m.in. „Przegląd Akademicki”, „Dziennik Wschodni”, „Akcent”, „Wnętrze Twojego Domu”, „Dobre Wnętrze”, „Zabytki-Heritage”), publikując relacje z wystaw sztuki dawnej i współczesnej, a także cykliczne teksty z zakresu historii ubioru, mody i rzemiosła artystycznego.
Elżbieta Matyaszewska od lat utrzymuje aktywny kontakt z Instytutem Historii Sztuki KUL, uczestnicząc w organizowanych sesjach naukowych oraz działalności kulturalno-naukowej na rzecz miasta Lublin. W roku 2008 koordynowała prace mające na celu zorganizowanie przy Instytucie Historii Sztuki KUL zajęć z historii sztuki dla członków Uniwersytetu Trzeciego Wieku, z którym współpracuje jako wykładowca. Wykłada również dla członków UTW w Tomaszowie Lubelskim i Świdniku. Od roku 2011 prowadzi współpracę z Filharmonią Lubelską w ramach Akademii Muzyki i Plastyki (oferta skierowana do szkół ponadpodstawowych Lublina i regionu), przygotowując prezentacje z zakresu sztuk plastycznych, wpisujące się w określone tematy muzyczne. Ponadto, w ramach działalności dydaktycznej, prowadziła zajęcia obejmujące najważniejsze zjawiska z dziejów sztuki nowoczesnej i najnowszej, zarówno polskiej, jak i powszechnej w Wyższej Szkole Humanistyczno-Przyrodniczej w Sandomierzu, wykłady o sztukach pięknych dla członków Uniwersytetu Otwartego KUL, a także zajęcia specjalizacyjne na Studiach Podyplomowych przy Instytucie Historii Sztuki KUL. W ostatnich latach pracowała w Instytucie Leksykografii KUL na stanowisku adiunkta, prowadząc dział sztuki religijnej i redagując hasła z tego zakresu tematycznego do Encyklopedii Katolickiej. Od stycznia 2014 roku jest wiceprezesem lubelskiego Oddziału Stowarzyszenia Historyków Sztuki.

Elżbieta Matyaszewska jest autorką książki „Wierzę w cuda nie od dziś”. Religia w życiu i twórczości Jana Matejki (Lublin 2007) oraz kilkudziesięciu publikacji naukowych i popularnonaukowych w zakresie ikonografii chrześcijańskiej i malarstwa polskiego, a także wielu haseł z dziedziny historii sztuki zamieszczonych w Encyklopedii Katolickiej.

b

Archiwa
RELACJE FILMOWE
PLAYZapraszamy do oglądania relacji filmowych z wydarzeń jakie odbyły się w Domu Kultury LSM. ***
Realizacja filmów Zenon Krawczyk
Prowadzenie strony - Marek Dybek  Marek Dybek / KmBk-STUDIO   /    Powered by WordPress Platform
ul. Konrada Wallenroda 4a        20-607 Lublin
tel. 81 743 48 29
dom.kultury@spoldzielnialsm.pl
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. .

Zapoznałem się z informacją