Koncert
w poniedziałek 12 grudnia 2016 r. o godz. 18.00
Wstęp wolny
II KONCERT KAMERALNY
z cyklu
Bo piękno na to jest, by zachwycało…
pod dyrekcją Teresy Księskiej-Falger
dedykowany pamięci Wincentego Pola
Klasyczna jasność i romantyczne nasycenie…
Wystąpią
Justyna Zańko – skrzypce, Artur Figiel – klarnet,
Teresa Księska-Falger – fortepian i słowo o muzyce,
Tadeusz Piersiak – Wincenty Pol i muzyka – anegdoty biograficzne
W programie usłyszymy:
Henryk Wieniawski – Kujawiak a-moll
Henryk Wieniawski – Legenda
Wolfgang Amadeusz Mozart – Sonata e – moll KV 304 na fortepian i skrzypce
Franz Danzi – Sonata B – dur na klarnet i fortepian
Wolfgang Amadeusz Mozart – Sonata B – dur KV 454 na fortepian i skrzypce
Johann Brahms – Sonata Es -dur op. 120 nr 2 na klarnet i fortepian ( cz. I )
Koncertowi towarzyszyć będzie kiermasz dobroczynny wytworów rękodzieła artystycznego – „ozdoby bożonarodzeniowe” – wykonanych przez seniorów w ramach projektu „Senior – aktywny społecznie” realizowanego przez Fundację Wzajemnego Wsparcia KLUCZ, a współfinansowanego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w ramach ASOS.
Często, pewnie bez szczególnej refleksji, w drodze, mijamy kamienicę przy Rynku 17 – jest okazała, zauważalna. Przed laty zadbano, by w widocznym miejscu zawisła tablica z informacją, że w tym oto domu urodził się Henryk Wieniawski.
W roku 2010, w 130. rocznicę śmierci artysty, pojawiły się też skrzypce, z „szelmowsko” uniesioną, pękniętą struną i wymownym podpisem: Henrykowi Wieniawskiemu – lublinianie…
Dziś kilka zdań o Henryku Wieniawskim (1835-1880), wybitnym skrzypku, kompozytorze, pedagogu, człowieku wielu talentów. Był genialnym dzieckiem. Jako 8-letni chłopiec rozpoczął studia w konserwatorium paryskim w klasie wybitnego pedagoga Josepha Lamberta Massarta; po czterech latach uzyskał dyplom z najwyższą nagrodą i wraz młodszym bratem Józefem rozpoczął podróże koncertowe po całej niemal Europie.
W latach 1860-1871 zajmował w Petersburgu stanowisko nadwornego solisty, miesiące letnie wypełniając artystycznymi podróżami. Po opuszczeniu Petersburga odbył – wraz z pianistą Antonim Rubinsteinem – wielkie dwuletnie tournée koncertowe po Stanach Zjednoczonych, później towarzyszył znakomitej śpiewaczce, Paulinie Lucca. Kolejne lata spędził w Brukseli, gdzie prowadził klasę skrzypiec w konserwatorium, w zastępstwie Henriego Vieuxtempsa. Do końca (mimo poważnej choroby serca) pozostał niezwykle aktywnym wirtuozem i kompozytorem, człowiekiem otwartym na potrzeby innych.
Utwory Wieniawskiego powstawały spontanicznie, w dość przypadkowych okolicznościach, podczas tras koncertowych, ćwiczenia. Większość z nich stawała się częścią występów, zanim jeszcze została wydana. Tworzenie muzyki dyktowała zarówno potrzeba wewnętrzna, jak i oczekiwania pełnej entuzjazmu publiczności, która widziała w artyście romantycznego wirtuoza, muzyka pełnego żaru i odwagi wykonawczej, instrumentalistę o wręcz nieograniczonych możliwościach.
Niezwykle aktywne życie Henryka Wieniawskiego tak mocno obrosło legendą, że zdominowało prawdziwą wartość jego twórczych i pedagogicznych dokonań. Tymczasem pozostały 24 opusy: koncerty, polonezy, fantazje, cykle wariacji, etiudy, miniatury – kompozycje, które pozostają synonimem skrzypcowego piękna, przemawiają polską i słowiańską nastrojowością, liryzmem i szlachetnie skrojoną formą artystycznej wypowiedzi.
Wieniawski i jego muzyka są dziś dobrem wspólnym, należą do światowego dziedzictwa kultury i kolejnego już pokolenia skrzypków…
Tak, potrzebujemy pamięci o przeszłości, inspiracji, by budować interesujące dziś i zajmujące piękno kolejnych stuleci. To nasza powinność, potrzeba serca… także.
Teresa Księska-Falger z Przyjaciółmi